Wydaje się, że kryzys gospodarczy dopadł także Warrena Buffetta. Jak się okazuje jego firma – Berkshire Hathaway potwierdziła sprzedaż linii lotniczych, choć jeszcze trzy tygodnie temu inwestor ten wskazywał, że nie podejmie takich kroków.

Spis treści:
- Uparta pozycja Warrena Buffetta
- Kryzys dosięgnął nawet najlepszych...
Uparta pozycja Warrena Buffetta
Pomimo niestabilnych nastrojów na rynku dyrektor generalny Berkshire Hathaway oznajmił w marcu, że cieszy się akcjami linii lotniczych, nie zważając na ciemne chmury, jakie zawisły nad branżą. Wypowiedź Warrena Buffetta na ów temat mogliśmy znaleźć między innymi na portalu informacyjnym Yahoo Finance, a brzmiała ona stanowczo.
Nie będę sprzedawał akcji linii lotniczych.
– oznajmił w rozmowie z redaktorem naczelnym serwisu.
Jak się okazuje w tamtym momencie (a było to dokładnie 13 marca) Berkshire Hathaway posiadał duże udziały w wielu liniach lotniczych. Już wtedy był narażona na dość duże straty w wyniku krachu na rynku. Według informacji udostępnionych przez Yahoo Finance do firmy tej należało 71,8 miliona akcji Delta, ponad 53 miliony akcji Southwest, 42 miliony akcji American oraz 21,9 milionów akcji United.
Skorzystaj z okazji i dołącz do społeczności Tokeneo! Zarejestruj się na naszej giełdzie i odbierz prezent w postaci tokenów TEO!
Kryzys dosięgnął nawet najlepszych...
Berkshire Hathaway miał po prostu pecha, ponieważ pod koniec lutego br. dokupił ogromną ilość akcji Delta. Wówczas to Warren Buffett dość optymistycznie oceniał pozycję firmy, mimo epidemii koronawirusa. Jednak obrót całej tej sytuacji przyparł go do muru. W piątek doszło bowiem do sprzedaży akcji linii lotniczych o wartości blisko 390 milionów dolarów. Jak można się domyślać, decyzja ta miała ścisły związek ze spadkiem liczby pasażerów w obliczu kwarantanny.
Ruch ten został zauważony między innymi przez Anthony'ego Pompliano, który napisał na Twitterze, że ryzyko może dopaść nawet najlepszych inwestorów.
Jak powszechnie wiadomo, CEO Berkshire Hathaway znany jest z niechęci do Bitcoina. Z tego też względu w dyskusję pod postem włączyła się także społeczność kryptowalutowa. Dyrektor generalny jednej z największych giełd kryptowalutowych – Changpeng Zhao zażartował, że wnuki Warrena Buffetta chyba jednak postawią na BTC.
Niektórzy obserwatorzy dodali, że kryptowaluty to przyszłość, którą trudno jest zrozumieć starszym inwestorom.