Podczas jednego z przemówień w parlamencie prezydent Wenezueli – Nicolas Maduro wyraził chęci wykorzystania kryptowalut zarówno w handlu wewnątrz państwa, jak i tym globalnym. Należy dodać, iż plany te wykraczają poza cyfrowe Petro (PTR), a owe wysiłki mają stanowić tarczę obronną wobec sankcji nałożonych na ów kraj przez Stany Zjednoczone.

Najważniejsze informacje:
- W trakcie przemówienia w parlamencie, które odbyło się pod koniec września bieżącego roku wenezuelski polityk oraz prezydent zdradził, iż kraj na którego czele stoi zamierza wykorzystać kryptowaluty w handlu – zarówno wewnętrznym, jak i zagranicznym
- Co ciekawe, wizja ta nie ogranicza się wyłącznie do cyfrowej waluty Wenezueli – Petro (PTR). Obejmuje ona swoim zasięgiem wszystkie inne wirtualne aktywa
- Działania te miałyby zostać podjęte w ramach nowej ustawy antysanacyjnej, mającej na celu pobudzenie rozwoju społecznego oraz gospodarczego kraju
- Niedługo po przemówieniu prezydenta Wenezueli, tamtejszy rząd uruchomił własną giełdę o nazwie BDVE. Platforma ta została oparta o blockchain Ethereum, a zarejestrowani na niej użytkownicy zyskają możliwość handlu tokenami ERC-20 oraz będą mogli tokenizować aktywa
Próby przekonania Wenezuelczyków do PTR
Dotychczas kraj ten kład mocny nacisk na to, aby jego obywatele posługiwali się cyfrowym Petro – to jednak nie przynosiło pożądanych rezultatów. Wokół wenezuelskiej kryptowaluty pojawiło się sporo kontrowersji, choć uruchomiono ją dość dawno (a dokładniej w 2018 roku) wizja tego, iż mieszkańcy Wenezueli będą się nią masowo posługiwać, została ,,zdeptana''.
Mimo iż tamtejszy rząd próbował za wszelką cenę nakłonić swój naród do wykorzystywania PTR w handlu towarami i usługami, prowadzone działania w rzeczywistości były nieefektywne. Wina leży przede wszystkim po stronie tego, że wiele miejsc nie zostało przystosowanych do przyjmowania tego typu płatności – i tu rodził się największy problem. Świetnie obrazuje to sytuacja z grudnia ubiegłego roku, kiedy to emeryci oraz pracownicy sektora publicznego dostali świadczenia w cyfrowym Petro. W momencie, gdy osoby obdarowane świąteczną premią chciały zrobić zakupy, pojawiły się pewne komplikacje – okazało się, że liczba supermarketów, które akceptują taką formę płatności, jest zbyt mała, na tak dużą populację.
Innym przykładem próby nakłonienia Wenezuelczyków do korzystania z PTR była akcja związana z rabatami na stacjach benzynowych. Obywatele Wenezueli mogli się o nie ubiegać, przy wybraniu właśnie takiej formy płatności.
Wenezuela otwiera się na wszystkie kryptowaluty
Najwidoczniej po wielu próbach przekonywania narodu do cyfrowego Petro, wenezuelski rząd postanowił otworzyć swoje wrota na wszystkie krypto aktywa. Podczas jednego z przemówień w parlamencie Nicolas Maduro przyznał, że kraj ten pragnie wykorzystać kryptowaluty do handlu – nie tylko wewnątrz państwowego, ale i zagranicznego.
Prezydent Wenezueli zaprezentował ustawę antysanacyjną, której celem staje się pobudzenie rozwoju gospodarczego, a także społecznego w kraju.
Według doniesień Bloomberga wenezuelski bank centralny rozpoczął testy możliwości przechowywania kryptowalut takich jak Bitcoin (BTC) i Ether (ETH) we własnych rezerwach.
Rząd Wenezueli uruchamia giełdę opartą na Ethereum
Niedługo po oficjalnym przemówienie Nicolasa Maduro, wenezuelskie władze powołały do życia własną platformę skoncentrowaną na krypto aktywach pod nazwą BDVE. Gieła ta została oparta na blockchainie Ethereum, jej użytkownicy mogą zaś handlować tokenami oraz tokenizować aktywa.
Ruch ten wywołał nie lada sensację na forach dyskusyjnych poświęconych kryptowalutom. Uwagę społeczności przykuło, chociażby to, iż platforma BDVE posługuje się hasłem ,,decentrazliacja'' – a do tej na pewno jej daleko zważywszy na fakt, iż znajduje się ona w rękach wenezuelskiego rządu.