3 marca br. na stronie Uniwersytetu w Auburn ukazał się nowy raport z RFID Lab na temat wykorzystania potencjału, jaki drzemie w technologii blockchain przez globalne marki.

Spis treści:
- Główne cele badań
- Przebieg i wyniki
Główne cele badań
Wszystko to oczywiście już powoli się dzieje. Pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy o tym, że Nike wyemituje limitowaną kolekcję butów z tokenami NFT. Są to tokeny o standardzie ERC-721, a więc każdy z nich ma odrębną wartość. W tym przypadku producent może przykładowo śledzić ilość obuwia na rynku.
Wracając jednak do tematu, głównym celem badania, jakie zostało opisane w raporcie, było odnalezienie odpowiedzi na to, czy blockchain może stać się sposobem na udostępnianie informacji oraz monitorowanie produktów. Jak podkreślono na samym początku, głównym problemem, z jakimi zmagają się przedsiębiorstwa, jest niska dokładność kompresji danych (ANS) oraz przestarzała i wadliwa technologia ich wymiany. Co więcej, także roszczenia oraz obciążenia zwrotne wynikające z błędów stają się dość kosztowne dla wszystkich zainteresowanych stron.
Cały raport możesz pobrać tutaj.
Przebieg i wyniki
W badaniu wzięło udział 21 firm z różnych branż. Były to między innymi: Nike, Walmart, IBM, FedEx czy Microsoft. Marki te zostały pogrupowane. Każdą z nich reprezentował jeden bądź kilku delegatów. Pięć organizacji zdecydowało się na eksperyment z danymi udostępnianymi w łańcuchu dostaw na żywo. Niektóre z nich pogrupowano w pary. Celem partnerów stało się przesłanie danych z wielu punktów od źródła do sklepu.
Screenshot. Źródło: Raport RFID Lab
Głównym wyzwaniem było to, że języki, w jakich mówiły firmy, były różne. Marki mogły więc wysłać dane w ich oryginalnym stanie do specjalnej aplikacji, ta z kolei identyfikowała ich kluczowe elementy, a następnie przekształcała je w dane wyjściowe. W momencie, gdy strumienie danych zostały ujednolicone, zostały one zintegrowane z blockchainem.
Uwzględniając wyniki przeprowadzonych badań, stwierdzono, że blockchain może służyć, jako funkcjonalne narzędzie do szeregowej wymiany danych. Pary partnerów mogły rejestrować transakcje zawierające serializowane dane we wspólnym języku oraz udostępniać je z odpowiednimi parametrami handlowymi. Oczywiście uwzględniono też kilka obszarów wymagających poprawy: prędkość przetwarzania transakcji była niższa, niż pierwotnie zakładano, wsparcie większej ilości partnerów oraz liczby danych wejściowych, wymagałoby optymalizacji pod tym kątem.