
Asher Tan, współzałożyciel CoinJar, powiedział, że stablecoiny zaczynają przybierać na znaczeniu w kryptowalutowej społeczności i na rynku. Wielu traderów uważa, że na stablecoiny niebawem wybuchnie wielki boom w branży wirtualnych pieniędzy.
Stabilne coiny przyszłością?
Stablecoiny pozostają w kręgu ścisłego zainteresowania kryptowalutowej społeczności. Ostatnio było o nich całkiem głośno – najpierw kontrowersje wokół Tethera i jego spadki, później premiery nowych walut. Swoje stanowisko w spawie stabilnych monet w rozmowie z Financial Review przedstawił niedawno Asher Tan:
Dla Tana cały urok stablecoinów polega na możliwości digitaizacji pieniądza fiducjarnego. Współzałożyciel CoinJar przewiduje, że platforma dokona w pewnym stopniu adopcji stablecoinów.
Potrzeba regulacji
Zdaniem Tana istnieje potrzeba wprowadzenia regulacji kryptowalutowego rynku w skali całego świata. Pomimo pojawienia się ogromnego wolumenu handlu w Azji, brak jednorodnego prawodawstwa powoduje znaczne rozdrobnienie. Dla Tana idealnym miejscem do ekspansji jest Europa, a nie Stany Zjednoczone czy Azja. CoinJar ma wiele do zyskania dzięki przychylnemu podejściu do regulacji, które istnieją w naszym regionie.
Stablecoiny – atrakcyjne nie dla wszystkich
Podczas gdy w niektórych kręgach odczuć można rosnącą ekscytację, stablecoiny nie pozbawione są krytyków. Najpoważniejszym zarzutem krypto-purystów jest brak decentralizacji w rdzennym systemie waluty, który jest pierwszym krokiem do cenzury i braku neutralności.
Krytykę tę podziela chociażby Japońska Agencja Usług Finansowych, zdaniem której „stablecoiny to nie są prawdziwe kryptowaluty”.
Źródło: bitcoinist.com