
Japonia to kraj bardzo przyjazny kryptowalutom. W całym Państwie istnieje wiele miejsc, w których akceptowane są płatności cyfrowymi coinami. Nikogo nie powinny zatem dziwić pojawiające się coraz częściej pogłoski, że organizowane w 2020 roku Igrzyska Olimpijskie w Tokio będą pierwszymi, na których będą wykorzystywane wirtualne tokeny!
Japonia lubi kryptowaluty. Z tym zdaniem ciężko się spierać. Kraj Kwitnącej Wiśni to prawdziwa mekka dla kryptoinwestorów oraz wszystkich osób związanych ze światem walut cyfrowych.
Ogromne zainteresowanie tym rynkiem sprawia, że chęć wykorzystania popularnych coinów pojawia się w niemal każdej dziedzinie życia. Naturalny wydaje się być zatem pomysł pewnego Japończyka – Kena Takahashiego, który za pomocą portalu Internetowego – Change.org udostępnił petycję w sprawie letnich igrzysk olimpijskich w Tokio. Przez niespełna 10 miesięcy zebrał ponad 5300 podpisów (z wymaganych 7500, aby wniosek został oficjalnie złożony w MKOL-u do rozpatrzenia). Czego zatem dotyczy niniejszy dokument?
Otóż Takahashi przekonuje, że popularny Ripple będzie najlepszym wyborem dla organizatorów tak ogromnego wydarzenia, jakim niewątpliwie są Igrzyska Olimpijskie. Autor petycji zauważa, że kryptowaluty znacznie ułatwią rozrachunki i transakcje – zarówno z dostawcami infrastruktury, jak i przedstawicielami transportu, zaopatrzenia, aż w końcu samymi sportowcami.
Na stronie głównej petycji możemy przeczytać:
W miarę jak do kraju zjeżdżają się turyści, popyt na lokalną walutę wzrasta, powodując długie kolejki przed kantorami. Byliśmy tego świadkami - zarówno w Pekinie w 2008 roku jak i na ostatnich igrzyskach w Rio de Janeiro. Wprowadzające w błąd kursy walut oraz bariery językowe dodatkowo komplikują ten problem.
Pomysłodawca tego projektu wybrał XRP, uznając go za najszybsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie w wielu krajach. Niedawno wprowadzone xRapid sprawia, że transfer Ripple pomiędzy dwoma różnymi państwami zajmuje kilka minut, a jego koszt stanowi zaledwie ułamek opłat bankowych. Propozycja Takashiego rozwiązuje również problem fałszywych banknotów, które masowo trafiają do obiegu, przy okazji tak dużych wydarzeń.
Do skorzystania ze środków w wirtualnych portfelu XRP miałby służyć prywatny klucz. Inicjatywę Japończyka można wesprzeć TUTAJ.