UE omawiało potencjalne zagrożenia związane z krypto
Według Bloomberga giganci gospodarczy i finansowi z 28 państw członkowskich Unii Europejskiej spotkali się na nieoficjalnym spotkaniu w celu omówienia wyzwań stawianych przez aktywa krypto, a także możliwość uchwalenia surowych przepisów. Omówione zostały kwestie m.in. braku przejrzystości w transakcjach kryptowalutowych i potencjalne wykorzystanie walut wirtualnych do prowadzenia nielegalnych działań. Analizowane są też działania takie jak uchylanie się od opodatkowania, pranie pieniędzy i terroryzm, handel ludźmi i narkotykami.
UE uprzednio ostrzegała inwestorów krypto przed potencjalnym ryzykiem handlu w tak niestabilnym przemyśle. Za pośrednictwem Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) organ międzynarodowy informował przedsiębiorców o ICO, powołując się na niedostateczne zrozumienie wśród inwestorów i wyzwania nieuregulowanych instytucji finansowych. ESMA dodał także, że nieuregulowane giełdy krypto nie są chronione przez prawo, ponieważ są zatwierdzone przez odpowiednie władze. Dlatego jeśli klient takich platform straci inwestycję podczas ataków, nie otrzyma rekompensaty z UE.
Chociaż UE głośno prowadzi kampanię przeciwko ICO, raport Bloomberga, najwyraźniej opracowany przez UE, twierdzi, że ICO są skutecznym sposobem pozyskiwania kapitału dla start-upów. Ponadto dodaje, że ICO mogłyby odgrywać kluczową rolę w integracji rynków kapitałowych z UE.
Wcześniej w lipcu wprowadzono w życie piątą unijną ustawę antykorupcyjną, umożliwiającą organom nadzoru finansowego narzucenie surowych przepisów dotyczących walut cyfrowych. Właśnie to nowe prawo zabrania anonimowego używania kryptowalut, ponieważ prowadzi to do nielegalnych działań, takich jak finansowanie terroryzmu i pranie pieniędzy. Również w marcu ESMA egzekwowała surowe zasady dotyczące kontraktu różnicy kursowej w wirtualnych walutach. Nowa zasada obliguje inwestorów do posiadania co najmniej połowy wartości kontraktu w funduszach przed rozpoczęciem procesu.