.jpg)
Francuski minister finansów Bruno Le Maire zabrał głos w sprawie Libry, która ma wkrótce pojawić się na rynku. Francja podziela obawy Europejskiego Banku Centralnego.
EBC wietrzy podstęp
Europejski Bank Centralny ustami członka swojego zarządu, Yvesa Merscha, wyraził stanowczy sceptycyzm względem kryptowaluty Facebooka. Nazwał go projektem "urzekającym, ale podstępnym", który spowoduje lawinę firm, które zechcą stworzyć własne projekty i zachwiać światowym sektorem bankowym.
Zdaniem Merscha, kryptowaluty nie mają szans na skuteczną walkę z walutami fiducjarnymi. Korporacje jednak mogą poprzez takie projekty chcieć wejść w rolę banków centralnych, a to według Merscha fundamentalne zagrożenie dla światowych systemów monetarnych.
Francja przeciwna Librze
Bruno Le Maire ujawnił, że rząd Francji planuje zablokowanie Libry, ponieważ obawia się o monetarną suwerenność w Unii Europejskiej. Francuski minister finansów brał udział w konferencji OECD na temat kryptowalut.
Chcę być dobrze zrozumiany: Na zaproponowanych warunkach, nie możemy dopuścić do wprowadzenia Libry na europejskim rynku.
Bruno Le Maire, fot. World Bank Photo Collection
Le Maire już wcześniej wypowiadał się krytycznie na temat projektu Facebooka, twierdząc, że jest ona zagrożeniem dla walut fiducjarnych. Oznajmił, że nie mieści się w jego głowie, aby Libra stała się samodzielną walutą.
Warto przypomnieć, że nową szefową Europejskiego Banku Centralnego ma zostać Francuzka, Christine Lagarde. Od kilku lat wyrażała ona zainteresowanie kryptowalutami, a nawet twierdziła, że kraje powinny mieć swoje narodowe wirtualne coiny. Z czasem jednak nabrała bardziej chłodnego stosunku.