Liczba bankomatów kryptograficznych na całym świecie wzrosła o ponad 150% w ciągu ostatnich dwóch lat, do ponad 8 tys. na chwilę obecną. Jednak jako, że bitomaty przyciągają użytkowników zainteresowanych prywatnością, a więc osób podejrzanych w oczach niektórych rządów, to znalazły się one na celowniku organów regulacyjnych.

Liczba bitomatów na świecie przekroczyła 8 000
Jak wynika z danych CoinATMRadar, łączna liczba bankomatów kryptograficznych, czyli tzw. bitomatów przekroczyła już 8000 na całym świecie i wynosi obecnie ponad 8200.
Oznacza to wzrost o 17% od marca, kiedy było ich "tylko" 7000. Z kolei według danych AksjeBloggen, w ciągu ostatnich dwóch lat liczba bitomatów wzrosła o około 150%, co świadczy nie tylko o rosnącym popycie na kryptowaluty, ale i zapotrzebowaniu na anonimowe transakcje.
Od czasu pojawienia się pierwszego bitomatu w 2013 r., zainstalowano je już w 73 krajach. Zdecydowana większość urządzeń znajduje się w Ameryce Północnej, głównie w Stanach Zjednoczonych (ponad 6000) i Kanadzie (blisko 800). W Europie pod tym względem przodują Wielka Brytania (około 270), Austria (150) i Hiszpania (80). Polska znalazła się na 8. miejscu, z blisko 60 maszynami.
Czym są bitomaty? To urządzenia podobne do bankomatów, za pomocą których można anonimowo i w prosty sposób kupić lub sprzedać Bitcoina (BTC) za gotówkę. Część urządzeń umożliwia też kupno lub sprzedaż niektórych altcoinów, w tym Bitcoina Cash (BCH), Ethereum (ETH), Litecoina (LTC), Tethera (USDT), XRP i Monero (XMR).
Bitomaty na celowniki rządów
Jak przekonuje dyrektor ds. technologii w Ciphertrace, John Jeffries, bankomaty kryptograficzne ponownie znalazły się na celowniku organów regulacyjnych i rządów, które starają się ograniczyć unikanie podatków i pranie pieniędzy.
Z ostatniego raportu firmy wynika, że ilość pieniędzy przekazywanych za pośrednictwem bitomatów na zagraniczne giełdy wysokiego ryzyka – znane z ułatwiania działalności przestępczej i prania pieniędzy – gwałtownie wzrosła w USA ostatnich latach, podwajając się każdego roku od 2017.
Dla przykładu, Kanada wydała ostatnio ustawę, która upoważnia operatorów do zgłaszania wszystkich transakcji powyżej 10 000 dolarów kanadyjskich (około 7400 USD), w ramach środków zapobiegających praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Jak pisze Ciphertrace, bitomaty znalazły się też na celowniku USA, Niemiec i Hiszpanii.