Cena kryptowaluty przynależnej do projektu Ripple znajduje się na plusie – zarówno w zakresie tygodniowym, jak i dobowym. W społeczności tego altcoina panują mieszane emocje. W ostatnim czasie na rynku pojawiło się kilka negatywnych, jak i pozytywnych wiadomości – oto ich podsumowanie!

Najważniejsze informacje:
- Współpraca Ripple z MoneyGram została oficjalnie przerwana. Już w ubiegłym miesiącu zawieszono umowę o partnerstwie pomiędzy tymi firmami, teraz całkowicie ją zakończono
- Jak się okazuje, XRP przykuwa uwagę banków centralnych. Zgodnie z raportem opublikowanym przez CPA Australia, tego typu instytucje finansowe doceniają tę kryptowalutę – przykładem jest chociażby Bank Francji, który już wyraził swoje zainteresowanie wykorzystaniem Ripple, jako platformy do hostowania europejskiego CBDC
MoneyGram i Ripple rozwiązali umowę
Amerykańska firma świadcząca usługi finansowe – MoneyGram wspólnie z projektem Ripple podjęła decyzję o zakończeniu współpracy. Oficjalna informacja na ten temat pojawiła się 8 marca br.
Warto przypomnieć, że partnerstwo to zostało zawieszone już w ubiegłym miesiącu. Na podjęte kroki wpłynął pozew skierowany w stronę Ripple Labs przez amerykańską Komisję Giełd i Papierów Wartościowych. Należy przypomnieć, iż SEC usilnie twierdzi, że XRP to niezarejestrowany papier wartościowy. Był to więc główny powód, dla którego MoneyGram zdecydował się na taki ruch.
Zespół Ripple oświadczył, iż jest dumny z tego, co dotychczas wspólnymi siłami udało się im osiągnąć. Podkreślił przy tym, że razem firmy te przetworzyły miliardy USD za pośrednictwem RippleNetu i On-Demand Liquidity (ODL). Na koniec dodał, iż ma nadzieję, że w przyszłości ponownie nawiążą relację biznesową.
Po wydaniu tego komunikatu cena akcji MoneyGram zaczęła spadać, podczas gdy kurs XRP zamknął wczorajszą sesję na plusie.
Nie przegap: Kurs ETH w górę. Wieloryby kontrolują blisko 70% całkowitej podaży Ethera
Banki centralne przychylne dla XRP
Jak się okazuje, blockchainy kryptowalut takich, jak Bitcoin, czy Ether nie spełniają wymogów potrzebnych do emisji cyfrowych walut banków centralnych. Z raportu opublikowanego przez CPA Australia wynika, że instytucje te uważają zdecentralizowaną sieć BTC za nieodpowiednią dla CBDC. To samo myślą o Ethereum – podkreślając, iż brak możliwości kontroli tych blockchainów przez jakikolwiek podmiot państwowy sprawia, iż nie są one dobrymi kandydatami do hostowania cyfrowej waluty.
Banki centralne pochwaliły jednak Ripple i XRP ze względu na scentralizowany charakter. Stwierdzono m.in. że projekt ten cieszy się zaufaniem wśród takich instytucji z uwagi na podobny sposób funkcjonowania. Wskazano, chociażby na fakt, iż programiści mogą kontrolować podaż wirtualnej waluty oraz decydować o jej ilości tak, jak to robią banki centralne w przypadku pieniądza fiducjarnego.
Projekt Ripple zyskał już przychylność ze strony Banku Francji. Ten zaś wyraził zainteresowanie przeprowadzeniem badań pod kątem możliwości hostowania europejskiego CBDC.
Jakiś czas temu informowaliśmy również o tym, że Ripple rozpoczęło już pracę nad prywatnym blockchainem do emisji cyfrowych walut banków centralnych. Komunikat o pilotażu pojawił się w ubiegłym tygodniu.
To może Cię zainteresować: Kurs DogeCoina może dotrzeć do 1 USD za monetę – twierdzi Mark Cuban
Co dzieje się na wykresie XRP?
Obecnie kryptowaluta ta handluje w pobliżu 0,4786 USD za monetę. W ostatnim czasie dyrektor generalny Ripple Labs – Brad Garlinghouse podkreślił, że coin ten przetrwa, nawet wówczas, gdy jego firma się rozpadnie.
Tuż po aferze z SEC cena tego altcoina doznała mocnego osłabienia, spadając w grudniu z poziomów w wysokości 0,6731 USD do 0,2102 USD pod koniec roku. Z początkiem lutego na wykresie XRP doszło do silnego odbicia, a kurs poszybował do okolic 0,6527 USD.
Wykres XRP. Zakres roczny. Źródło: coinmarketcap.com
W ciągu ostatnich 7 dni cena tej kryptowaluty znajdowała się pomiędzy 0,42 USD a 0,48 USD. Przy obecnym poziomie, od ATH odnotowanego 3 lata temu dzieli ją 87,47%.