Kurs XRP spadł już o ponad 40% od poniedziałku, do około 0,35 USD. Tymczasem firma stojąca za tą kryptowalutą, Ripple, znalazła się na celowniku amerykańskiego regulatora SEC, który ogłosił, że zamierza ją pozwać.

Rynek kryptowalut na czerwono. XRP traci najmocniej
Po spadku ceny Bitcoina (BTC) w okolice 22 000 USD, altcoiny również zanotowały duże spadki. W efekcie kapitalizacja rynku kryptowalut spadła o około 50 mld USD w ciągu jednego dnia. Spośród czołowych altcoinów najwięcej stracił XRP.
W stosunku do poniedziałkowych maksimów, cena XRP spadła aż o 28%, osiągając dzienne minimum na poziomie 0,41 USD. W środę kurs tej kryptowaluty osunął się jeszcze niżej, do zaledwie 0,34 USD, zwiększając straty do ponad 40%. Aktualnie kurs XRP wynosi około 0,35 USD.
Kurs Ripple (XRP) - wykres. Zakres czasowy: 7 dni. Źródło: coinmarketcap.com
SEC planuje pozwać Ripple
Według analityków, spadki kursu XRP wynikają z doniesień o tym, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zamierza wkrótce pozwać firmę Ripple, jej dyrektora generalnego Brada Garlinghouse'a i współzałożyciela Chrisa Larsena.
Amerykański regulator twierdzi, że sprzedając tokeny XRP inwestorom, Ripple naruszył przepisy dotyczące ochrony inwestorów, zakazujące sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych. SEC stoi bowiem na stanowisku, że XRP, w przeciwieństwie do Bitcoina czy Ethereum, jest papierem wartościowym i jako taki powinien zostać zarejestrowany.
Firma Ripple i jej dyrektor generalny utrzymują natomiast, że XRP jest walutą. "SEC zasadniczo myli się co do prawa i faktów. XRP jest walutą i nie musi być zarejestrowany jako umowa inwestycyjna" – powiedział Garlinghouse. Dodał, że to "atak na kryptowaluty" i całą branżę, a firma nie zamierza się poddawać.
Według CNBC, jeśli sąd przyzna rację SEC, Ripple mogą grozić poważne konsekwencje. "Może mieć to duży wpływ na firmę Ripple", jak i na jej kryptowalutę, XRP – pisze CNBC.
Warto zwrócić uwagę, że SEC wygrał wcześniej kilka głośnych procesów przeciwko firmom blockchainowym, choćby Block.one (stojącą za kryptowalutą EOS), które, jak twierdził, naruszyły przepisy dotyczące papierów wartościowych, gromadząc pieniądze za pomocą popularnej kiedyś metody pozyskiwania funduszy, znanej jako ICO.