Kurs Bitcoina powoli kontynuuje swoją wspinaczkę w stronę 12 000 USD za monetę. Wczorajsza sesja na BTC została zamknięta powyżej 11 500 USD. Aktualnie kryptowaluta ta znajduje się w pobliżu tego poziomu. Czego oczekują inwestorzy?

Najważniejsze informacje:
- Obecna cena Bitcoina to około 11 490 USD. W zakresie dobowym kryptowaluta ta znajduje się na 0,8% plusie
- Wczorajsza sesja na BTC została zamknięta powyżej 11 500 USD, co więcej, wczorajsze maksimum cenowe wyniosło 11 698,47 – według uśrednionych danych z CoinMarketCapu
- Według wskaźników rynkowych wśród inwestorów Bitcoina zapanowała chciwość
- Wielu analityków ma nadzieję na to, że kryptowaluta ta dotrze do poziomu 12 000 USD, co stanie się początkiem dzikiego rajdu byków
Kurs Bitcoina – co działo się na jego wykresie?
Najstarsza kryptowaluta znalazła się powyżej 11 500 USD za monetę po raz pierwszy od wrześniowej katastrofy. Wczorajsza sesja na Bitcoinie została otwarta przy 11 392,64 USD, zamknięcie nastąpiło zaś na 11 555,36 USD. Wahania na wykresie BTC były dość częste, w ciągu ostatnich 24 godzin znalazł się on bowiem między poziomem 11 240,69 USD a 11 698,47 USD. Aktualna cena Bitcoina to około 11 490 USD.
Wykres BTC. Zakres 7-dniowy. Źródło: coinmarketcap.com
Patrząc na wskaźnik lęku i chciwości, widzimy, że inwestorzy tej kryptowaluty wykazują zachłanność. Jeszcze wczoraj ich zachowanie klasyfikowało się, jako neutralne.
12 000 USD najbliższym celem
Wielu analityków uważa, że przebicie tej linii pozwoliłoby na uformowanie wsparcia oraz dalsze wzrosty kursu Bitcoina. Cena BTC wyraźnie wędruje w kierunku górnego zakresu oporu. Tak więc wybicie powyżej 12 000 USD mogłoby zapoczątkować falę nowych wzrostów.
Pozycja Bitcoina może się również stopniowo umacniać wraz ze słabnięciem siły dolara amerykańskiego. Jeżeli USD będzie traciło na wartości, możliwe, że dynamika tej kryptowaluty zwiększy się w czwartym kwartale obecnego roku. Wśród czynników, które mogą mieć znaczny wpływ wymienia się zbliżające wybory, a także niepewność związaną z pandemią koronawirusa oraz tworzonymi szczepionkami.
W momencie, gdy rzeczywiście doszłoby do mocnego osłabienia na dolarze, zyskałyby przy tym alternatywy takie, jak złoto i Bitcoin.
Zastrzeżenie: Artykuł zawiera subiektywną opinię jego autorki. Nie stanowi on porady inwestycyjnej!