
Były szef upadłej giełdy Mt. Gox, Mark Karpeles, mimo otrzymanego wyroku w zawieszeniu, zamierza uruchomić nowy projekt w sferze blockchaina.
Sprawa Mt. Gox
Giełda Mt. Gox wystartowała w lipcu 2010 roku, a w pewnym momencie obsługiwała sporą większość wszystkich transakcji z udziałem BTC na świecie. Szefem giełdy został Mark Karpeles. W lutym 2014 roku Mt. Gox zawiesiła handel, zamknęła stronę internetową i złożyła wniosek o upadłość. Giełda stwierdziła, że ponad 850 tysięcy Bitcoinów zaginęło, a najpewniej skradziono. Karpeles szybko zorientował się w sytuacji i zrezygnował ze stanowiska w zarządzie Bitcoin Foundation. Wartość Bitcoina w tamtym czasie znacząco zmalała – od lutego do kwietnia 2014 był to spadek o 36%. Karpelesa aresztowano już w sierpniu 2015 roku pod zarzutem oszustw i manipulacji kontami Mt. Gox celem poprawy bilansów. Prokuratorzy uznali, że szef Mt. Gox wyprowadził z kont klientów około 3 miliony dolarów zanim doszło do domniemanej kradzieży BTC. Karpelesa oczyszczono z zarzutów, ale za wspomniane wyżej manipulacje został w marcu tego roku skazany na 30 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata.Nowe plany
Mark Karpeles mimo nie najlepszej reputacji chce kontynuować działalność w branży. Mt. Gox prowadziła działalność w Japonii i właśnie tam francuski biznesmen widzi największy potencjał. Sam mieszka w tym kraju od 2009 roku i chciałby uczynić tamtejszy rynek globalnym liderem w dziedzinie blockchaina. Ma zostać nowym CTO tokijskiej firmy Tristan Technologies.Moja miłość do Japonii nie osłabła. To zawsze było supermocarstwo technologiczne w temacie PC, ale teraz to Stany Zjednoczone zdominowały tę branżę. Wciąż jednak wierzę w potencjał, jaki drzemie w Japonii i chciałbym brać udział w jego rozwoju.– zadeklarował Karpeles.