18 lipca bieżącego roku Geoffrey S. Berman (prokurator Stanów Zjednoczonych w południowej dzielnicy Nowego Jorku) wydał komunikat prasowy, w którym ogłosił aresztowanie Hugha Briana Haneya (podejrzanego o handel narkotykami w darknecie).
Zgodnie z podanymi informacjami agenci z
Homeland Security Investigations (HSI) uzyskali sądowe zezwolenie na przeszukanie domu podejrzanego znajdującego się w Ohio. Znaleziono liczne dowody na to, iż
60-letni Haneya był jednym ze sprzedawców kryjących się pod kryptonimem
Pharmville. Cyberprzestępca został oskarżony o pranie brudnych pieniędzy pochodzących z nielegalnego handlu narkotykami na nieistniejącym już serwisie
Silk Road. Historię powstania tzw. jedwabnego szlaku oraz szczegóły związane z jego funkcjonowaniem znajdziecie
tutaj.
Dzisiejsze aresztowanie powinno stanowić ostrzeżenie dla dealerów sprzedających narkotyki w darknecie. Nie mogą oni pozostać anonimowi na zawsze, zwłaszcza gdy usiłują dokonać transferu swoich nielegalnych dochodów.
– twierdzi prokurator.
Ciemna strona sieci
Silk Road został zamknięty w
2013 roku. Zdaniem agenta
HSI –
Angela M. Meledeza cyberprzestępcy poszukiwali nowych sposobów na kontynuację swojej działalności oraz pranie środków pozyskanych z nielegalnego handlu. Aby przejąć bitcoiny należące do
Pharmville, HSI zatrudniło specjalistów ds.
blockchaina.
W latach
2017 i
2018 firma
HANEY przenosiła środki pozyskane z nielegalnego handlu na giełdę kryptowalutową, twierdząc, iż
bitcoiny, które posiada pochodzą w dużej mierze z własnego wydobycia oraz od osób z sieci. Zgodnie z ujawnionymi informacjami monety te pozyskano z transferu
Silk Road. Po tym, jak firma
HANEY zdecydowała się zamienić swoje
bitcoiny na gotówkę o równowartości
19 milionów dolarów HSI przejęło pieniądze zgodnie z nakazem zajęcia rachunku powierniczego banku wydanym przez sąd.
Warto dodać, że funkcjonariusze Administracji ds. Egzekwowania Narkotyków w latach
2011 oraz
2012 dokonali licznych zakupów od
Pharmville w ramach przeprowadzanego śledztwa. Agenci znaleźli dowody na to, iż to właśnie
Haney był członkiem, bądź administratorem kryjącym się pod owym kryptonimem. 60-letniemu mężczyźnie grozi 20 lat pozbawienia wolności za pranie brudnych pieniędzy oraz około 10 lat za transfer środków pozyskanych w nielegalny sposób. Wyrok ten został określony przez Kongres i podany wyłącznie w celach informacyjnych, o karze zadecyduje sędzia.