W 2020 roku dojdzie do kolejnego halvingu Bitcoina. Górnicy będą chcieli zmaksymalizować swoje zyski, a zatem zrobią wszystko, by jego cena nie spadła zbyt nisko.
Spadki trwają
17 lipca cena Bitcoina obniżyła się w okolice poziomu
9000 USD. Nie jest to najlepszy okres dla BTC, jednak czynników tego stanu rzeczy jest kilka. Jeden z popularniejszych inwestorów na Twitterze, Filb
Filb, postawił tezę, że Bitcoin nie pójdzie aż tak w dół, jak niektórzy się obawiają. Jego zdaniem, sporo do powiedzenia mogą mieć górnicy kryptowalut, którzy poczynią kroki do poprawy obecnej sytuacji.
Jak słusznie zauważył Satoshi, koszty towaru przekładają się na koszty produkcji. Dlaczego? Ponieważ górnicy postawią sprawę jasno: zysk jest ważniejszy od kosztów jednostki. Ponadto, będą zniechęceni do pracy, gdy koszty przewyższą zyski.
- tak podsumował sytuację w swojej analizie Filb Filb.
O kopaniu w 2019 roku
Jak wyliczył Cointelegraph, wydobywanie Bitcoinów w
2019 roku przeszło radykalne zmiany. Opłacalność wydawała się osiągać kolejne negatywne rekordy, a tymczasem doprowadziło to do rezultatów lepszych, niż się spodziewano. Branża była pozytywnie zaskoczona, a firmy coraz częściej planują uruchamianie nowych systemów.
Zdaniem Filb Filba, spadki zysków z wydobywania wyparły z rynku najsłabszych graczy. Niemniej jednak, w ostatnich tygodniach, kopanie stało się niemal dyscypliną, w której każdy walczy z każdym. Wszyscy chcą ugrać dla siebie jak najwięcej, a przecież halving tylko zmniejszy nagrody za każdy blok o połowę. W przypadku Bitcoina będzie to spadek z
12.5 BTC na
6.25.
Projekt startuje za:
0
Dni
0
Godzin
0
Minut
0
Sekund