Choć niektórzy twierdzili, że znajdą się projekty, które pozbawią Ethereum tronu, okazuje się, iż nie jest to takie proste. W rzeczywistości nowatorskie sieci składające szereg obietnic nie obsługują tak wielu zdecentralizowanych aplikacji.

Spis treści:
- Ethereum nadal na prowadzeniu!
- Konkurencja daleko w tyle
Ethereum nadal na prowadzeniu!
Jak widać prymat Ethereum nie był tak łatwy do podważenia. Sieć ta wykazała wzrost we wszystkich kategoriach dApp. Co więcej, ujawniono znaczące wolumeny zdecentralizowanych aplikacji na podstawie użycia ETH.
Ethereum to jedyny ekosystem, który pielęgnował dApps we wszystkich 4 głównych kategoriach na przełomie 2019 roku. Gry oraz platformy handlowe odpowiadają za 50% ogólnej dziennej aktywności, hazard i wysokie ryzyko stanowią 22% aktywności, wymiana odpowiada za 20% aktywności, zaś DeFi za 6%.
– czytamy w tweecie DappRadar.
Konkurencja daleko w tyle
Co ciekawe sieci takie, jak Tezos nie wykazały prawie żadnej aktywności. Z kolei w przypadku EOS i TRON została ona zmniejszona.
Największym zagrożeniem dla Ethereum może być tu działalność HEX. Projekt ten w dalszym ciągu twierdzi, że gromadzi ETH, jednocześnie dystrybuując tokeny HEX. Program ten może doprowadzić do utraty wiarygodności, a następnie dumpingu ETH.
Wyzwaniem, jakie stoi obecnie przed Ethereum jest przejście kolejnego hard forka. Owa aktualizacja sieci ma pojawić się już 1 stycznia 2020 roku.
Kurs ETH również zmaga się z wieloma trudnościami. Aktualna cena tej kryptowaluty to 133,13 dolarów według CoinMarketCapu. Wielu analityków spekuluje, że ostatnie spadki cenowe miały związek ze zrzutem ETH na rynek przez osoby powiązane z piramidą finansową Plus Token. Prawdopodobnie posiadają one jeszcze około 789 tysięcy ETH.
Zobacz również: Cena Ethereum: kurs ETH spada o 6%, łamiąc kluczowy obszar wsparcia. Co za tym stoi?