Dlaczego warto mieć, choć ułamek Bitcoina? Jak wyglądają prognozy długoterminowe dla tego aktywa? Kiedy może okazać się ono pomocne?

Oczywiście sytaucja, w której każdy człowiek na świecie posiadałby jednego Bitcoina jest nierealna. Przeczy temu prosta matematyka. Bitcoiny mają bowiem ograniczoną podaż w wysokości 21 milionów monet. Z czego nie wszystkie zostały wykopane. Aktualnie w obiegu jest już 18 220 387 BTC. Ze względu na rosnącą trudność wydobycia, pozostałe monety zostaną wykopane za około 120 lat.
Na szczęście każdy Bitcoin dzieli się na mniejsze jednostki, tak zwane satoshi. Użytkownik nie musi więc nabywać go w całości, może bowiem kupić jego część.
Przykładowo 1 BTC = 100 000 000 Satoshi
Zabezpieczenie na czarną godzinę
Mimo iż silne wahania kursu są nieodłączną częścią kryptowalut, pamiętajmy o tym, że tradycyjny pieniądz ulega inflacji. Warto być więc przygotowanym na taką sytuację. Choć takie scenariusze na pierwszy rzut oka mogą wydawać Ci się dość pesymistyczne, nieumiejętne zarządzanie może doprowadzić krajowy system finansowy do ruiny. Analogią staje się tu, chociażby sytuacja w Wenezueli, gdzie hiperinflacja pochłonęła Petro.
Aktywo takie, jak Bitcoin jest pozbawione centralnego punktu kontroli. To całkowicie zdecentralizowana wirtualna waluta. Wobec tego, rządy nie mogą bezpośrednio na nią wpłynąć. Bitcoin pozostaje bowiem niezależny od polityki państwowej.
W sytuacjach kryzysowych wiele osób chyli się ku tej kryptowalucie. Podczas gdy banki mogą zablokować nasze konto a przy tym pozbawić nas środków do życia, nie są w stanie zamrozić portfela na Bitcoiny. Tylko osoba posiadająca klucz prywatny może zarządzać środkami do niego przypisanymi.
Brak ograniczeń
Ze względu na to, iż Bitcoin funkcjonuje na tak zwanym blockchainie, może być przenoszony o każdej porze dnia i nocy bez żadnych ograniczeń. To oznacza, że można go wysłać z jednego końca świata na drugi, nie tylko w dni robocze.
Tradycyjne podmioty finansowe takie, jak banki mają ustalony harmonogram. Funkcjonują tylko w określonych dniach i godzinach. To oznacza, że ich klient może dokonać przelewu tylko w dni robocze. W przypadku Bitcoina takie ograniczenia nie istnieją, bowiem transfery wartości odbywają się bez pośredników.
Potencjalny wzrost wartości
Ze względu na to, iż podaż Bitcoinów jest ograniczona, nie ulegają one inflacji. Co więcej, ze względu na rosnącą trudność wydobywczą oraz halvingi, jego wartość ma duży potencjał do wzrostów.
Mechanizm opracowany przez Satoshiego Nakamoto ma za zadanie zrównoważyć popyt i podaż. Gdyby wszystkie 21 milionów BTC pojawiło się od razu na rynku, ich wartość z pewnością nie byłaby tak wysoka, jak teraz. Górnicy zaś nie mieliby żadnej zachęty do tego, by weryfikować transakcje w sieci Bitcoina. Halvingi odbywające się cyklicznie, eliminują ów problem. W ostatnim czasie dużą popularnością cieszyła się teoria o niedoborze Bitcoina. Głosi ona, że wskutek zmniejszenia podaży, cena BTC wzrośnie do końca bieżącego roku.