Cena BTC spadła o ponad 400 USD po tym, jak amerykański regulator ujawnił zarzuty wobec giełdy BitMEX i jej współzałożycieli, w tym Arthura Hayesa. Obecnie kurs Bitcoina wynosi około 10 468 USD.

BitMEX i Arthur Hayes pod ostrzałem. CFTC oskarża giełdę i jej współzałożycieli
BitMEX i właściciele giełdy zostali wczoraj oskarżeni przez amerykańskiego regulatora CFTC (Commodity Futures Trading Commission) o naruszenie przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i nielegalne prowadzenie platformy handlu kryptowalutowymi instrumentami pochodnymi.
Jak wynika z komunikatu prasowego, CFTC oskarżył – wnosząc zarówno zarzuty karne, jak i cywilne – w sumie pięć podmiotów i trzy osoby fizyczne, które są właścicielami i obsługują BitMEX. Poza dyrektorem generalnym giełdy, Arthurem Hayesem, oskarżono także jej pozostałych współzałożycieli, Bena Delo i Samuela Reeda (będącego również jej dyrektorem technicznym).
Reed został już aresztowany, natomiast Hayes i Delo nadal są poza radarem. Grozi im kilka lat więzienia.
BitMEX szybko wydał oficjalne oświadczenie z krótkim komentarzem na temat sprawy, wyrażając swój sprzeciw wobec decyzji regulatora. Giełda stwierdziła, że "zawsze starała się przestrzegać przepisów obowiązujących w Stanach Zjednoczonych" i zapewniła, że będzie nadal działała "normalnie", a wszystkie fundusze są "bezpieczne".
Według CoinMarketCap, BitMEX jest obecnie drugą co do wielkości giełdą kryptowalutowych instrumentów pochodnych na świecie pod względem dziennego wolumenu – za Binance.
Aktualna sytuacja na rynku BTC
Jako, że giełda BitMEX jest niewątpliwie ważną częścią ekosystemu kryptowalut, wiadomość niemal natychmiast wpłynęła na ceny aktywów kryptowalutowych, w tym największego z nich, Bitcoina (BTC) – choć w mniejszym stopniu niż można było się spodziewać.
W ciągu godziny od upublicznienia oskarżeń, Bitcoin gwałtownie stracił około 4% swojej wartości, spadając z poziomu około 10 900 USD poniżej 10 500 USD. Obecnie BTC kosztuje 10 468 USD.
Wykres dla kryptowaluty Bitcoin (BTC). Zakres: 7 dni. Źródło: CoinMarketCap.com
Zdaniem badacza Vijaya Boyapati, chociaż oskarżenia przeciwko BitMEX mogą mieć krótkoterminowe, negatywne konsekwencje dla ceny BTC, to w dłuższej perspektywie prawdopodobne jest ożywienie.
"Rynek BTC zawsze reagował negatywnie na poważne problemy z giełdami lub konfiskaty rządowe. Historycznie rzecz biorąc, zawsze stanowiło to doskonałą okazję do zakupu Bitcoina" – dodał Boyapati.
Jak jednak zwraca uwagę Decrypt, jeśli amerykańskim organom regulacyjnym uda się zamknąć BitMEX, "może to mieć poważne konsekwencje dla rynku". Giełda ma bowiem w swoich skarbcach około 193 tys. BTC o wartości około 2 miliardów dolarów – według danych CoinMetrics.