Były pastor z Teksasu wpadł na niecodzienny pomysł. Wraz z żoną sprzedawał kryptowalutę zabezpieczona wodą alkaliczną. Na jaw wyszło jednak, że cały ten „biznes” miał drugie dno.

Najważniejsze informacje:
- SEC oskarżyło parę z Teksasu o oszustwo setek inwestorów na kwotę bliską pół miliona dolarów
- Małżeństwo sprzedawało m.in. kryptowalutę, która miała być zabezpieczona wodą alkaliczną. Obok prowadzono także dwa inne nieuczciwe programy
Atak na nieświadomą społeczność
Zgodnie z oficjalnym komunikatem, Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oskarżyła Shuwanę oraz Larrego Donnella Leonarda o defraudację. Jak się okazało, para sprzedawała inwestorom fałszywe certyfikaty aukcyjne. W ten sposób pozyskała ponad 290 tysięcy dolarów. Co więcej, wpadła także na dość nietypowy pomysł. Małżonkowie oferowali swoim klientom kryptowalutę, która rzekomo była zabezpieczona wodą alkaliczną. Choć oszuści reklamowali TeshuaCoina, jako wirtualną walutę posiadającą unikalne atuty, w rzeczywistości nie miała ona poparcia w niczym.
Były teksański pastor wraz z żoną prowadził wzmożone działania szczególnie wśród społeczności afroamerykańskiej. Wyłudzili ogółem blisko pół miliona dolarów w prowadzonych przez siebie, nieuczciwych programach. Wśród poszkodowanych znalazło się łącznie 500 inwestorów.
Wierzchołek góry lodowej
Wszystko to funkcjonowało pod przykrywką dwóch firm należących do Leonardów: Teshuater oraz Teshua Business Group. Para sprzedała fałszywe certyfikaty akcji w swojej spółce zajmującej się produkcją wody alkalicznej. Następnie zaś postanowiła zaoferować inwestorom kryptowalutę TeshuaCoin, twierdząc, iż ma ona poparcie w produktach należących do firmy. Co więcej, porównywano ją nawet do Bitcoina. W efekcie pozyskano ponad 170 tysięcy dolarów z planowanych 20 milionów.
Ale to nie koniec. Były pastor wyłudził dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy dolarów na kopalnie Bitcoinów, która tak naprawdę nie istniała. Co stało się ze środkami, skoro nie zostały one zainwestowane w wydobycie BTC? Otóż Leonardowie przeznaczyli je na spekulacje.