Tuż przed 18 miliardowym IPO, Bitmain nadal traci pieniądze i przewagę techniczną
Po odnotowaniu imponujących przychodów za rok 2017 i pierwszy kwartał tego roku gigant kryptowalutowy Bitmain napotkał kłopoty i stanął w obliczu wielu kontrowersji. Chiński magazyn finansowy Caijing opublikował ostatnio obszerny artykuł na temat jego wad.
Jak można było się dowiedzieć wcześniej, jednym z głównych problemów, z którym producent koparek obecnie się boryka, jest jakość sprzętu górniczego. Firma straciła główny zespół technologiczny, który był odpowiedzialny za najbardziej udane produkty – S7 i S9. One były kluczem do przetrwania dwuletniej bessy, a następnie zdobycia tak dużego udziału w rynku podczas hossy z 2017 roku.
Sumując kluczowe punkty:
- Bitmain przetrwał rynek zniżkujący w 2015-2016 roku tylko dzięki projektom chipów ZUo Xinga w S7/S9. Za jego sprawą udało im się zdobyć duży udział w rynku. (Yang nie współpracuje już z Bitmainem. Dołączył do konkurencyjnego ShenMa.)
- Kilka ostatnich rodzajów chipów, które próbowano wdrożyć, zawiodły, a postępy w tworzeniu dobrych procesorów były mizerne w porównaniu do tego, co miało miejsce wcześniej, nie wspominając o ofertach konkurentów.
- Patenty na sprzęt stały się nieważne.
- Po odejściu Yang Zuo Xing, nie był w stanie wyprodukować nowych chipów. Bitmaina 16nm BM1X89, 12nm BM1X90, 10nm BM1X93, wszystkie nie powiodły się.
- Bitmain funkcjonuje teraz na 7nm, ale zyski są minimalne.
- Górnicy Bitcoin'a są zdeklasowani przez konkurentów, a ich chipy AI Sophon zużywają o trzy razy więcej mocy niż ich konkurenci.
Bitmain poniósł ogromne straty w drugim kwartale 2018 roku, a po zdobyciu 1 miliarda dolarów podczas rundy wstępnej finansowania IPO, ma teraz do czynienia z kilkoma głównymi inwestorami, którzy zmieniają pracodawców, albo zaprzeczają, że pracowali dla Bitmain. Proponowane 18-miliardowe IPO miało być największe w historii.