
Użytkownicy giełdy Binance mają decydować, jak ma działać nowa platforma transakcji terminowych Bitcoina. Giełda chce im nawet za to płacić.
100 000 BNB i dwie wersje platformy
Dzisiaj w poście na swojej stronie internetowej, giełda Binance poinformowała o stworzeniu dwóch wersji nowej platformy transakcji terminowych Bitcoina. O ostatecznej wersji mają zdecydować użytkownicy.
W okresie 3-8 września, inwestorzy Binance będą mogli głosować na wybraną przez siebie opcję. Zwycięzcy wygrają 100 000 BNB (Binance Coin), czyli około 219 000 USD, do podziału między siebie.
Uczestnicy mogą głosować na swoją ulubioną wersję platformy transakcji terminowych Bitcoina, po tym, jak zobaczą działanie obu wersji na żywo – czytamy w poście.
Uczestnicy głosujący na wersję, która wygra konkurs, otrzymają 50% zniżki na opłaty handlowe przez miesiąc.
Binance zachęca do testowania poprzez symulowaną sesję handlową z udziałem 100 000 tokenów Tether.
Użytkownicy muszą również spełniać inne warunki, takie jak saldo równe lub większe niż pierwotny przydział 100 000 USDT na zakończenie konkursu.
Główna nagroda to 1000 BNB (21 950 USD).
Świat transakcji terminowych Bitcoina nabiera kształtów
Giełda Binance już od miesięcy rozważała własną ofertą transakcji terminowych, ponieważ wielu nowych operatorów sygnalizuje wejście na rynek. Widać, że konkurencja rośnie.
Informacja ta pojawiła się na kilka dni przed tym, jak Bakkt, instytucjonalna platforma handlowa od właściciela giełdy nowojorskiej Intercontinental Exchange, zaczyna przyjmować depozyty dla swojego produktu handlowego transakcji terminowych.
Istniejąca działalność tego typu transakcji ma duży wpływ na przyszłą cenę Bitcoina. To właśnie powoduje duży niepokój u obserwatorów.