Jak wynika z nowego badania, prawie 90 proc. inwestorów martwi się, co stanie się z ich kryptowalutami, gdy umrą. Niewielu z nich ma jednak plan przekazania swoich aktywów bliskim na wypadek niespodziewanej śmierci.

Wielu inwestorów martwi się, że ich aktywa znikną po ich śmierci
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Cremation Institute, zdecydowana większość posiadaczy kryptowalut jest zaniepokojonych tym, co stanie się z ich aktywami cyfrowymi po ich śmierci.
Spośród ponad 1100 uczestników badania, aż 89% stwierdziło, że w mniejszym lub większym stopniu martwi się tym, czy ich aktywa zostaną przekazane ich rodzinie lub przyjaciołom, gdy umrą.
Według badania, najbardziej zaspokojeni o los swoich kryptowalut są inwestorzy z Pokolenia X (osoby w wieku 41-55 lat) oraz Baby Boomers (56-76 lat). Wśród starszych inwestorów, odsetek osób, które "czasami" lub "nieustannie" martwią się o swoje aktywa, jest średnio dwukrotnie wyższy niż u młodszych pokoleń.
Niewielu młodych inwestorów ma jakiś plan
Choć wielu inwestorów martwi się, że ich aktywa nie zostaną przekazane ich bliskim i po prostu znikną po ich śmierci, to niewielu z nich ma plan przekazania swoich monet. Dotyczy to szczególnie młodszych pokoleń.
Według badania, tylko 41% posiadaczy kryptowalut z Pokolenia Z (osoby w wieku 18-25 lat) i około 65% Milenialsów (26-40 lat) zostawiło jakieś instrukcje dotyczące swoich zasobów cyfrowych. Dla porównania, aż 86% inwestorów z Pokolenia X oraz 94% Baby Boomers ma plan przekazania swoich zasobów kryptograficznych.
Wśród tych, którzy mają jakiś plan na wypadek nagłej, niespodziewanej śmierci, 65% stwierdziło, że zostawiło odpowiednie instrukcje w swoich gospodarstwach domowych, gdzie beneficjent może je łatwo znaleźć. 32% zostawiło instrukcje na komputerze lub pamięci USB, a 2% skorzystało z "bezpiecznych" rozwiązań, takich jak sejfy.
Utracone aktywa cyfrowe
Jak wynika z badań, problem jest realny. Firma Coincover szacuje, że prawie 4 miliony BTC – o wartości ponad 37 miliardów dolarów – zostało skutecznie wycofywanych z obiegu po utracie dostępu do nich.
Warto wspomnieć choćby o Geraldzie Cottenie, założycielu giełdy QuadrigaCX. Po jego śmierci, należące do użytkowników giełdy kryptowaluty (warte 145 milionów dolarów) zostały prawdopodobnie utracone na zawsze. Cotten nie przekazał bowiem nikomu kluczy prywatnych do portfeli firmy.