Władze malezyjskie aresztowały 14 obywateli Chin w pobliżu Singapuru za oszustwa inwestycyjne związane z kryptowalutami oraz naruszenie ustawy imigracyjnej. Sprawcom może grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

Najważniejsze informacje:
- Policja zatrzymała 14 Chińczyków podejrzanych o oszustwa inwestycyjne
- Wykorzystywali oni popularne chińskie kanały społecznościowe do wyłudzania środków
- W ostatnim czasie liczba oszustw znacznie wzrosła w obliczu pandemii koronawirusa
Malezyjska policja zatrzymała 14 mężczyzn
Zgodnie z doniesieniami South China Morning Post (SCMP) oszuści podszywali się pod znanych inwestorów oraz organizacje kryptowalutowe, by za pośrednictwem chińskich mediów społecznościowych takich, jak WeChat czy QQ wyłudzać pieniądze.
Oskarżeni mają od 20 do 30 lat. Podawali oni swoim ofiarom fałszywe informacje. Grupa ta działała aktywnie przez ostatnie dwa miesiące. Liczba wszystkich poszkodowanych oraz ilość środków, jakie zdołali zgromadzić w ten nielegalny sposób, nie została jeszcze całkowicie oszacowana. Oszustom może grozić kara grzywny oraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Wzmożona aktywność cyberprzestępców
Zgodnie z informacją wydaną przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) liczba raportów alarmujących o przestępstwach cybernetycznych wzrosła aż trzykrotnie podczas pandemii koronawirusa. Podczas gdy zwykle agencja ta otrzymywała około 1 000 skarg dziennie za pośrednictwem swojego portalu internetowego, teraz jest ich aż 3 000 a czasem 4 000. Choć nie wszystkie wiążą się z COVID-19, w wielu przypadkach jest on wykorzystywany przez oszustów.
Niektórzy z nich organizują ataki na instytucje oraz szpitale po to, by wyłudzić środki, inni zaś oferują nieprzetestowane szczepionki oraz fałszywe leki na koronawirusa. Są też tacy, którzy tworzą strony zachęcające do inwestycji w nowo powstałe kryptowaluty.
Ze względu na tak dużą ilość fałszywych ofert, które mogą być reklamowane nawet na Facebooku, warto mieć się na baczności.